Od 27 stycznia na jednej ze stron rządowych możemy przeczytać o nowości, jaką są darmowe testy antygenowe w aptece na COVID-19. Wielki napis głoszący "Zrób test antygenowy w aptece" ma zachęcić do powszechnego sprawdzania stanu zdrowia rodaków. Gdzie można je wykonać, jak przebiega darmowy test na COVID w aptece i ile czeka się na wynik? Na te pytania oraz na wiele więcej odpowiemy w dzisiejszym artykule.
Już 27 stycznia farmaceuci pracujący w aptekach na terenie całej Polski dostali pozwolenie na przeprowadzenie darmowych testów antygenowych w kierunku COVID-19. W dniu rozpoczęcia testowania, w teorii przygotowane na przeprowadzanie testów było zaledwie 64 z ponad 13 000 aptek w całej Polsce, a po południu zaktualizowano tę liczbę do 105, co wciąż pozostaje niewielkim odsetkiem wszystkich placówek. Jak sytuacja wygląda w praktyce? Apteki przeżyły w czwartkowy poranek prawdziwy szturm - wielu odwiedzało placówki z chęcią odbioru darmowego testu na koronawirusa, niestety okazało się, że testu nie można zabrać do domu, o czym nie poinformowano wcześniej. Z tego powodu, program powinien zostać nazwany darmowym testowaniem w aptece, a nie systemem bezpłatnych testów na covid.
Testy antygenowe na koronawirusa cechują się możliwością szybkiego uzyskania wyniku, także będzie on dostępny już po kilkunastu minutach. Wiele osób miało nadzieję na przetestowanie się za darmo w aptece i uzyskanie wpisu do paszportu covidowego. Niestety, wynik bezpłatnego testu w aptece zostanie odnotowany jedynie w polskim systemie EWP - wynik pojawi się na Internetowym Koncie Pacjenta (IKP) oraz w aplikacji mojeIKP. Gdy będzie on pozytywny, chory będzie musiał odbyć izolację, a następnie uzyska status ozdrowieńca, który będzie obowiązywał wyłącznie na ternie Polski.
Po darmowym przetestowaniu w aptece otrzymasz Unijny Certyfikat COVID po teście antygenowym, który jest ważny jedynie 48 godzin, a po 10 dniach od pozytywnego wyniku testu – Krajowy Certyfikat COVID. Tak jak wspomnieliśmy powyżej, status ozdrowieńca po darmowym teście z apteki nie będzie mógł stać się podstawą do przekraczania granicy, ponieważ będzie honorowany tylko w Polsce. Oba certyfikaty będą dostępne dla każdego przebadanego bezpłatnym testem z apteki na Internetowym Koncie Pacjenta i w aplikacji mojeIKP.
W sieci pojawiło się wiele głosów krytyki. Dziennikarze słusznie zwracają uwagę na słabą organizację programu darmowych testów w aptekach. W praktyce mamy dostęp do interaktywnej mapy z oznaczeniami aptek, które przeprowadzają darmowe testy, ale podczas próby wykonania takiego na miejscu można dowiedzieć się, ze takiej możliwości jednak nie ma. Aptekarze tłumaczą się brakiem dostawy testów lub innymi niedogodnościami. Warto także zaznaczyć, że aby punkt apteczny mógł przeprowadzać bezpłatne testy, musi spełnić określone warunki - a nie wszystkie apteki są do tego przystosowane, brakuje osobnych pomieszczeń czy środków ochrony, które mogłyby zabezpieczać przed przenoszeniem się potencjalnego wirusa. W mediach pojawiają się także wzmianki o farmaceutach, którzy chcą testować na COVID-19 poza godzinami pracy apteki - czy zda to egzamin, przekonamy się w najbliższym czasie. Entuzjazm osób, które początkowo chciały się poddać temu darmowemu testowaniu na koronawirusa w aptekach osłabił także fakt, że Unia Europejska nie uznaje wyniku uzyskanego za pomocą testu antygenowego, więc nie może być on odnotowany w Unijnym Certyfikacie Covidowym. To smutna informacja szczególnie dla tych, którzy chcieli się przetestować przed przekroczeniem granicy. Nawet po wielodniowej izolacji i wyzdrowieniu, testowany w aptece nie otrzyma statusu ozdrowieńca - by tak było, musiałby dodatkowo wykonać test PCR.
Jeśli test antygenowy ukazał ujemny wynik, a Ty wciąż będziesz skarżył się na objawy mogące świadczyć o zakażeniu, skontaktuj się z lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) i poproś o skierowanie na test PCR.
Komentarze (0)
Nowy komentarz